Złoto na jęczmień?

Dopadło mnie takie coś jak zapalenie mieszka włosowego na oku, popularnie zwane jęczmieniem co jest z dupy nazwą gdyż jęczmień można mieć na oku jak się jest właścicielem piekarni albo ogólnie pracuje w branży spożywczej. Ale od razu z pięciu źródeł usłyszałem “pocieraj złotą obrączką” – jak zwykle w takich przypadkach włączył mi się bulszit łorning i zacząłem tradycyjny risercz.  Czytaj dalej Złoto na jęczmień?

Jak rozpuścić kości w coli?

Lejdis and dżentelmen, stojąc sobie w przydługawej kolejce u ortopedy ze złamanym obojczykiem (ja mam złamany, nie ortopeda) zrobiłem risercz i na szybko chciałbym się rozprawić z kolejnym mitem-bulszitem, który funkcjonuje w naszym czcigodnym społeczeństwie, a jest pozornie tak wiarygodny, że przyznam otwarcie, wierzyłem w niego szereg długich lat.

Krótko: nie rozpuszcza and here is why: Czytaj dalej Jak rozpuścić kości w coli?